1. Myśląc o własnym biznesie warto rozważyć szerszy kontekst a więc zmiany jakie w dziedzinie przedsiębiorczości nastąpiły na  przełomie XX i XXI w.

2. Prawie sto lat temu, nestor nauk o przedsiębiorczości prof. Józef  Schumpeter, przypisywał przedsiębiorcy rolę twórczego destruktora, który wprowadza innowacje i w ten sposób burzy istniejący układ sił na rynku. Jednak tendencje w nowoczesnych gałęziach przemysłu w XX w – w przemyśle samochodowym, maszynowym, chemicznym czy farmaceutycznym nie potwierdziły tej innowacyjnej roli przedsiębiorców. Postęp techniczny dokonywał się w ramach wielkich korporacji, dysponujących zapleczem badawczo- rozwojowym i potencjałem, niezbędnym do wdrożenia wielkoseryjnej produkcji.

3. W efekcie, przedsiębiorczość była utożsamiana z działalnością na niewielką skalę, w tradycyjnych gałęziach gospodarki. Gdy każdego ranka przychodzimy do sklepiku na rogu by zaopatrzyć się w świeże pieczywo, nabiał i owoce, doceniamy pracowitość właściciela, który musiał wstać znacznie wcześniej, by zorganizować zaopatrzenia i otworzyć lokal. Nie oczekujemy jednak od niego przejawów innowacyjności.

4. U schyłku XX stulecia coś się zaczęło zmieniać. Zaczęły powstawać nowoczesne firmy, które zrewolucjonizowały  funkcjonowanie całych gałęzi gospodarki zagrażając wielkim koncernom. Sztandarowe przykłady to Microsoft, Apple, Dell czy w późniejszym okresie Google. W efekcie,  na przełomie XX i XXI wieku świat zobaczył nowe oblicze przedsiębiorczości. Obok wielkich koncernów z jednej strony, i tradycyjnego small business’u z drugiej, powstał nowoczesny segment ambitnej przedsiębiorczości.